"My?l o sp?ywie poza granicami kwit?a w mojej g?owie ju? od kilku lat. Jednak dopiero zach?caj?ce opisy oraz przewodnik Pascala przes?dzi? o wyborze - Litwa i rzeka U?a.
1 dzie?

Sprawnie ?adujemy 2 kajaki (turystyczne dwu osobowe trapery) na dach toyoty, odpowiednio zabezpieczamy i ruszamy w tras?. Granic? przekraczamy w Ogrodnikach - ?adnych ce?, odpraw, deklaracji czy innej papierlogii - ca?o?? zajmuje 15 minut i ju? jeste?my na Litwie. Kierujemy si? do Merkine - poniewa? w?a?nie tam znajduje si? zarz?d
Dzukijskiego Parku Narodowego i w?a?nie tam mo?na naby? bilety uprawniaj?ce do przebywania oraz biwakowania na terenie parku. Trzeba poda? termin w jakim planuje si? sp?yw oraz tras? - grzecznie p?ac? 6 litów od osoby.
Godziny urz?dowania w sezonie ( 8-17) z przerw? na obiad (12 - 12.45) a poza sezonem 8.30 - 15.30.
Ruszamy w dalsz? drog? w kierunku Marcinkonys - nasz sp?yw chcemy rozpocz?? w Krok?lys - A nie jak wszyscy w Dubiczach - do których prowadzi znacznie lepsza drog? ale my niestety mamy ma?o czasu i musimy z tego odcinka zrezygnowa? aby zobaczy? optymalnie ciekawy, ?rodkowy odcinek.
Oko?o 17 jeste?my szcz??liwie w Krok?lys nad brzegiem U?y. Pogoda dopisuje ?wicie ?adne s?oneczko , a na niebie nie ma chmur, zrzucamy kajaki przy mo?cie i jedziemy zostwic jedno auto do Rudni gdzie planujemy zako?czy? dzisiejszy odcinek. Wracamy po oko?o 1 godzinie i w ko?cu rozpoczynamy nasz sp?yw.
Szlak pocz?tkowo zaro?ni?ty, dosy? w?ski ale bardzo ciekawy - zwalone drzewa, cisza - pi?kna pogoda. P?yniemy przez sosnowy las a po godziny brzegi robi? si? coraz wy?sze i p?yniemy g??bokim jarem - widoki naprawd? wspania?e. Wp?ywamy na ma?e jeziorko o tej samej nazwie co rzeka , potem krótki odcinek poro?ni?ty przez trzciny i ju? widzimy pierwsze zabudowania Rudni. Po chwili dop?ywamy tam i wyci?gamy kajaki ale miejsce. Rozpalamy ma?e ognisko i delektujemy si? ciep?a noc? i nie tylko ;-).
2 dzie?
Po porannej toalecie biegn? uregulowa? op?at? za nasz biwak. Dzisiejszy etap do Zervynos - tradycyjnie jedziemy odstawi? jedno auto aby na nas czeka?o na zako?czeniu etapu. Uzupe?niamy zapasy w miejscowym sklepiku który z pewno?ci? nie zmieni? si? od ostatnich 100 lat - dostojnie zamykany na ogromn? k?ódk? z nieodzownym liczyd?em na ladzie - pe?ny folklor.
Dzisiejszy odcinek jest tak?e bardzo malowniczy, brzegi ju? nie tak wysokie ale równie bardzo ciekawie, dooko?a wspania?y las. Po drodze robimy ma?? przerw? w Pauosupe gdzie jest bardzo dobre prywatne pole namiotowe oraz pensjonat agroturystyczny. Mi?y w?a?ciciel zaprasza aby?my zostali - ale niestety musimy p?yn?? dalej. Wieczorem dop?ywamy do Zervynos
3 dzie?
Dzisiejszy odcinek stanowczo nale?y do najciekawszych, nurt znacznie szybszy, tu? za samym Zervynos pod mostem kolejowym jest nawet ma?e bystrze na którym nawet ?apiemy nieco wody. Za Manciagire brzegi ponownie robi? si? wysokie i dop?ywamy do jednej z wi?kszych atrakcji szlaku - Ulos Akis - czyli Oko U?y. Oko U?y to niewielkie oczko wodne z ci?gle wybijaj?cym ?róde?kiem - ciekawostk? geologiczn? - poniewa? ?róde?ko znajduje si? oko?o 3 metry ponad lustrem rzeki, uwarunkowane jest to specyficznym u?o?eniem warstw ziemi w tym rejonie. Miejsce to tak?e jest dost?pne z przebiegaj?cej wzd?u? rzeki asfaltowej drogi a widok z góry jest niesamowity. Ju? oko?o 16.00 jeste?my na miejscu .
4 dzie?
To ju? ostatni nasz dzie? na Litwie - ?adujemy kajaki na dach i ruszamy w drog? powrotna do Polski.
W drodze powrotnej ca?y czas mam wra?enie jakby pobyt na Litwie w Dzukijskim Parku Narodowym by? w?drówk? w czasie. Ma?e senne wioski, mili ludzie ?yj?cy bez po?piechu, drewniane budynki gospodarskie, sklepy zamykane na k?ódk? - to wszytko bardzo przypomina mi moje pierwsze wyprawy na trasy Suwalszczyzny, w lach 80 tych - kiedy to z grup? szkolnych przyjació? poznawali?my uroki Polskich rzek i kajakowania. U nas te klimaty ju? s? przesz?o?ci? ale u naszych s?siadów jeszcze udaje si? w niektórych miejscach - poczu? smak bycia prawdziwym turyst? - kajakarzem."